Przejdź do głównej zawartości

Odkryj Origins



W 1990 roku w USA, po 6 latach badań i rozwoju, zostały
wprowadzone na rynek produkty Origins Natural Resources.
Już po roku firma rozpoczyna działalność na skalę globalną.

Marka Origins należy teraz do koncernu Estee Lauder,
ale wciąż jest wierna swojej eko-filozofii.

Rygorystyczny proces identyfikacji składników firmy Origins
zaczyna się na długo przed laboratorium.

Po znalezieniu niezwykłych składników z całego świata,
są one następnie testowane w Origins
pod względem bezpieczeństwa i skuteczności.

Korzyści z ekstraktów roślinnych są analizowane i badane,
by zapewnić, że jedynie najczystsze i najbardziej skuteczne składniki
są wybierane dla celów testowych. Następnie Origins idzie o krok dalej,
poprzez izolowanie elementów o najsilniejszym działaniu z każdego składnika
i wykorzystuje udoskonalone,
oraz oczyszczone ekstrakty z najbardziej aktywnych składników.

Tyle teorii...





Sama niedawno kupiłam Clear Improvement - maskę z aktywnym węglem drzewnym do oczyszczania porów.

Wyczyści zablokowane pory i zanieczyszczenia skóry.

Ma ciemnoszary kolor, ładnie pachnie i gęstą konsystencję, a po nałożeniu robi się lekko lepka.

Skóra po maseczce jest miękka, delikatna, ładnie się świeci.

Po kilku użyciach zauważyłam mniejszą produkcję sebum.

Ten produkt polecany jest szczególnie do cery tłustej lub półtłustej.

Do cery suchej i matowej polecany jest Original Skin maseczka regeneracyjna z wierzbówką kiprzycką. Pomaga pokonać matowość i przywrócić blask skóry.

Pod oczy polecam odświeżający krem Ginzing do rozjaśniania i likwidowania obrzęków, który rozjaśni zmęczone oczy.

W linii produktów Origins znajdziemy również produkty do makijażudomowego SPA oraz dla mężczyzn.

Mam nadzieję, że każda w was znajdzie coś dla siebie. A może ktoś już używał kosmetyków Origins? Jeśli tak podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach :>



~* każda nazwa produktu jest podlinkowana, wystarczy kliknąć na nazwę i automatycznie zostaniemy przekierowane do danego produktu na stronie sklepu producenta.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Czego pożądają kobiety w tym sezonie?

~* Perfumy *~ * La Panthere Noir Absolu Cartier 519 zł * Eau du Soir Sisley 1010 zł * Kolekcja Vert Tom Ford  149 zł * Intense Balenciaga 340 zł ~* Makijaż *~ * Paleta do makijażu Bobbi Brown 195 zł * Puder rozświetlający Burberry 235 zł * Peeling do ust Glamglow 99 zł * Lakier do paznokci Yves Saint Laurent 105 zł * Brokat do twarzy i ciała Inglot 36 zł * Fluid z aplikatorem Estee Lauder 169 zł ~* Zegarki i biżuteria *~ * Kolekcja Reverse Jeana Paula Gaultiera dla Swarovski www.swarovski.com * Biżuteria przypominająca skarby indyjskich księżniczek www.artelioni.pl * Zegarki Cle de Cartier www.nobleplace.pl Elixa www.apart.pl Elixa www.apart.pl ~* Kosmetyki *~ * Maska do twarzy Davinies 96 zł * Płynny krem Yonelle 279 zł...

Piątkowy wieczór z artystą: Grażyna Hase

To ta, co nas tak przebrała Grażyna Hase z mężem Włodzimierzem Wowo Bielickim. Zdjęcie Tadeusza Rolkego dla RFN-owskiego "Die Zeit" Po podstawówce wymyśliła sobie, że zostanie archeologiem: "Technikum geologiczne obiecywało wykopaliska, reszty nie doczytałam, decyzja zapadła. (...) Tę samą szkołę skończył jakiś biskup i komendant główny policji. Ich nazwisk nie podają, moim się chwalą." Później Żeńska Szkoła Architektury. W 1958 roku w Spółdzielczym Laboratorium Odzieżowym na Poznańskiej pierwszy raz zobaczyła projektanta w akcji. Zadebiutowała tam jako modelka. Jako modelka w miesiąc zarabiała 1500 zł, to dużo jak na tamte czasy. "W Modzie Polskiej za pół etatu dostawałam 800 zł. (...) stawki ekstra za pokazy to około 300 zł, (...) w Corze, jeżeli nie miało się stałej umowy, za godzinę dostawało się 15 zł plus koszty dojazdu za przymiarki. Najmniej płacono za sesje mody w czasopismach." Kolekcja dzianiny Grażyna Hase i kadra narodowa polski...

Wystawa ze studia animacji Walta Disneya

Wystawę Animacji Walta Disneya można oglądać do 5 marca w Art Lidique  Museum w Paryżu